boże narodzenie w innych krajach
Boże Narodzenie w Polsce a Boże Narodzenie na Ukrainie. Tradycje bożonarodzeniowe na Ukrainie i w Polsce są dość podobne. W obu krajach, w przeddzień Bożego Narodzenia - odpowiednio 24 grudnia i 6 stycznia - obchodzimy wigilię lub, jak mówią na Ukrainie, Święty Wieczór. To rodzinne święto, gdy zbierają się krewni, by
11. NIEMCY W Niemczech Boże Narodzenie nazywa się Weihnachten i zaczyna się do niego przygotowywać już 4 tygodnie wcześniej, od początku Adwentu. Mali Niemcy, korzystają z kalendarza adwentowego -Adventskalender. W okresie świąt, Niemcy przywiązują dużą wagę do dekoracji domów.
W Finlandii na świątecznym stole nie może zabraknąć grogu, czyli napoju z czerwonego wina z ziołami, rodzynkami i migdałami. Sposób jego przyrządzania nieco ewoluował, w innych krajach bowiem grogiem określany jest mocny trunek, najczęściej rum z sokiem z cytrusów i przyprawami korzennymi.
Jak świętuje się Boże Narodzenie w Kenii? Mówiąc o Bożym Narodzeniu w innych krajach, warto wspomnieć również o Afryce. W Kenii dużą wagę przywiązuje się do dekoracji – tamtejsze domy i kościoły przyozdabiane są liśćmi, kwiatami, balonami, wstążkami oraz sztucznym śniegiem. Równie ważnym elementem jest choinka
W nocy z 24 na 25 grudzień odprawiana jest pasterka. Polskie specjały na ten wieczór to między innymi: karp smażony, karp w galarecie, barszcz z uszkami, pierogi z kapustą i grzybami, kapusta z grochem, kutia i inne. A jak ten wyjątkowy wieczór wygląda w innych krajach? Wielka Brytania. Wigilia w tym kraju obchodzona jest w południe.
Meilleur Phrase D Accroche Pour Site De Rencontre. Piękna choinka, sianko pod obrusem, dzielenie się opłatkiem i wspólne kolędowanie - tak najczęściej wyglądają święta Bożego Narodzenia w Polsce. Każde państwo ma jednak swoje tradycje i obrzędy, które dla nas, mogą wydać się egzotyczne. Zobacz najciekawsze z nich! Święta Bożego narodzenia to dni, które niosą ze sobą wyjątkową atmosferę i wielu z nas czeka na nie z utęsknieniem. Kojarzą nam się z czasem spędzanym z najbliższymi, stołem pełnym świątecznych potraw i prezentami, które znajdujemy pod choinką. Nie wszędzie jednak święta wyglądają podobnie. Sprawdziliśmy, jak święta Bożego Narodzenia są obchodzone w innych krajach. Hiszpania Świąteczne tradycje w Hiszpanii rozpoczynają się już 8 grudnia, co związane jest ze świętem Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. Każda rodzina na święta kupuje nową szopkę. Wieczerza wigilijna rozpoczyna się dopiero po pasterce. Głównym daniem jest "ciasto Trzech Króli" i pieczona ryba, a zamiast opłatka jest chałwa. Następnie wszyscy wychodzą na ulice, śpiewają kolędy, tańczą i bawią się aż do rana. Niestety w tym roku taka wspólna celebracja nie będzie możliwa. Prezenty otrzymuje się dopiero 6 stycznia, w święto Trzech Króli. Australia Święta Bożego Narodzenia w Australii zupełnie nie przypominają tych, do których jesteśmy przyzwyczajeni w Polsce. Jednym z głównych powodów takich różnic jest oczywiście pogoda. Podczas świąt w Australii jest środek lata, dlatego częściej niż przy stole, możemy zobaczyć rodziny, które spędzają ten czas na plaży. W australijskich domach znajdziemy jednak choinkę, a prezenty także przyniesie Święty Mikołaj. Australijczycy nie mają jednolitego menu, jednak w większości domów podczas świątecznego lunchu podawany jest pieczony indyk. Szwecja Już 13 grudnia, w dzień świętej Łucji Szwedzi rozpoczynają świętowanie. Właśnie tego dnia zgodnie z tradycją ulice przemierzają pochody ubranych na biało dzieci, którymi przewodzi dziewczynka. To ona symbolizuje postać św. Łucji, patronki światła, dlatego na jej głowie znajduje się wianek ozdobiony zapalonymi świecami. Szwedzi, podobnie jak my, bardzo cenią sobie Wigilię. Kolacja rozpoczyna moczenie ciemnego chleba w wywarze, który pozostał po gotowaniu wołowiny. Później przychodzi czas na kolejne dania, a wśród nich nie może zabraknąć zapiekanki z ziemniaków, puddingu ryżowego, ryb, cynamonowych ciasteczek, pierniczków, czy grzanego wina. Prezenty przynosi Święty Mikołaj, czyli Jultomte tuż po kolacji wigilijnej. W Szwecji nie ma tradycji wspólnego śpiewania kolęd, ale za to Szwedzi tańczą wspólnie wokół przystrojonej choinki. Włochy Święta Bożego Narodzenia są dla Włochów bardzo ważne, a przygotowania do nich rozpoczynają się już 8 grudnia. W ten dzień według tradycji ubiera się choinkę i tworzy szopki, które są obecne niemal w każdym włoskim domu. Najważniejszym dniem świąt jest Boże Narodzenie, właśnie wtedy Włosi spotykają się z rodzinami i zasiadają do stołu uginającego się pod ciężarem świątecznych przysmaków. Dania różnią się w zależności od regionu, jednak królują makarony i mięsa. Obowiązkowym elementem są także babki, ciasta z bakaliami. Włosi rozdają prezenty podczas świąt, a ulice Rzymu przystrojone są w wielkie choinki. Grecja W Grecji świętowanie rozpoczyna się 6 grudnia w dniu Świętego Mikołaja i trwa aż do 6 stycznia, czyli święta Trzech Króli. Dzień przed Bożym Narodzeniem dzieci śpiewają świąteczne piosenki i chodzą po domach, a za śpiew są wynagradzane słodyczami i suszonymi owocami. Na greckim świątecznym stole możemy znaleźć Christopsomo, okrągły bochenek ozdobiony krzyżem. Wokół niego stawiane są symbole z ciasta przedstawiające wszystko, co symbolizuje długowieczność. Greckie bożonarodzeniowe dania to indyk, jagnięcina, cielęcina i ciasta bakaliowe. Często święta Grecy spędzają w gronie przyjaciół. Prezenty natomiast wręczają sobie dopiero 1 stycznia, a przynosi je św. Bazylii. "Kevin sam w domu" to dziś już niemal świąteczna tradycja. Kiedy kultowy film z Macaulayem Culkinem w roli tytułowej zostanie pokazany w tym roku? Kiedy powtórka "Kevina samego w domu"? Święta Bożego Narodzenia sprzyjają przybieraniu na wadze. Większość z nas zapomina o swoich dietach, robi przerwy w treningach i rozpoczyna prawdziwy festiwal podjadania. Jeśli dodatkowe kilogramy nie są przez nas mile widziane, to warto trzymać się...
Przed nami najpiękniejsze święta, czyli Boże Narodzenie. W Polsce istnieje tradycja dzielenia się opłatkiem w Wigilię, a do tego na stole pojawia się dwanaście pysznych potraw. Co jeszcze króluje podczas zimowych świąt? Jak obchodzi się Boże Narodzenie w innych krajach? Sprawdźcie - to może was zaciekawić. Boże Narodzenie 2021 zbliża się wielkimi krokami. Już 24 grudnia na niebie pojawi się pierwsza gwiazdka, a rodziny zasiądą do stołów. W Polsce bożonarodzeniowe tradycje są bardzo dobrze znane! Do najpopularniejszych należą: przystrojona choinka bombkami, światełkami i łańcuchami. Do tego sianko pod obrusem, dwanaście bezmięsnych potraw na stole, a także dzielenie się opłatkiem z bliskimi. Oprócz tego istnieje też tradycja śpiewania kolęd i pastorałek, a o północy większość osób zmierza na Pasterkę. Jak wyglądają święta Bożego Narodzenia w innych krajach? Czy tak jak u nas trwają one od 24 do 26 grudnia? Poniżej zebraliśmy dla was najważniejsze ciekawostki, na temat Wigilii i Bożego Narodzenia w innych krajach. ZOBACZ TAKŻE: Wigilia 2021 - o której jest pierwsza gwiazdka? O której siada się do kolacji? Piosenki świąteczne 2021 - najlepsze propozycje, które umilą czas Boże Narodzenie 2021 w innych krajach - CIEKAWOSTKI Okazuje się, że każde Boże Narodzenie jest inne - co kraj, to tradycja. O polskich świętach wiemy już chyba wszystko, dlatego czas na bożonarodzeniowe ciekawostki z innych części świata. To warto wiedzieć: w Hiszpanii, Włoszech oraz w krajach Ameryki Łacińskiej i na Filipinach, opłatkiem jest turrón, czyli rodzaj nugatu składający się między innymi z miodu, orzechów i migdałów we Francji podobnie jak w Polsce, również ubiera się choinki, jednak okazuje się że zdecydowanie popularniejsze są szopki bożonarodzeniowe, które stawia się w domach i kościołach w Anglii obiad świąteczny składa się z pieczonego indyka i płynącego puddingu w Portugalii święta trwają tylko dwa dni od 24 do 25 grudnia. Co ciekawe, na północy kraju w Bradze, obowiązkowym zwyczajem przed kolacją wigilijną jest Bananeiro. Mnóstwo ludzi udaje się w tym czasie do centrum, aby wypić lampkę wina Muscatel i zagryza go bananem bożonarodzeniową tradycją w Chinach jest wręczanie sobie nawzajem jabłek Boże Narodzenie w Rosji obchodzone jest 7 stycznia zgodnie z kalendarzem juliańskim w Czechach jednym ze zwyczajów bożonarodzeniowych są wróżby z łupin orzechów na Węgrzech w czasie świąt Bożego Narodzenia organizowane są huczne bale dla dzieci ZOBACZ TAKŻE: Gify, obrazki, kartki na Boże Narodzenie 2021. Wyślij oryginalne życzenia swoim bliskim! Sonda Lubisz Święta Bożego Narodzenia? Tak, uwielbiam Lubię, ale nie ekscytuje się nimi już w listopadzie Nie, wkurza mnie ich atmosfera i wymuszone szczęście
Jak świętuje się Boże Narodzenie w Hiszpanii i czym różni się ono od Świąt we Francji? Poznajcie bożonarodzeniowe zwyczaje siostrzanych redakcji z całego świata! ofeminin Foto: Ofeminin Jak świętuje się Boże Narodzenie w Hiszpanii i czym różni się ono od Świąt we Francji? Poznajcie bożonarodzeniowe zwyczaje siostrzanych redakcji z całego świata: Miriam, redaktorka Hiszpania: Jestem z Madrytu. Boże Narodzenie świętujemy 24 i 25 grudnia zasiadając w dużym gronie do rodzinnych posiłków - kolacji i obiadu. Przy stole zawsze panuje gwar i jest dużo dzieci. Spędzamy wspólnie czas ciesząc się swoim towarzystwem i dobrym jedzeniem. Przygotowania zaczynamy w wigilię koło południa - pieczemy ciasta i pichcimy świąteczne potrawy przez cały dzień, aby zdążyć do wieczornej uczty. Zazwyczaj do stołu zasiada u nas 12 osób - świętujemy razem z moim bratem, jego żoną i dziećmi oraz rodziną mojej siostry. Na kolację podajemy kilka tradycyjnych przystawek, takich jak krewetki, szynka, ser, ślimaki, żeberka, empanada gallega (ciasto rybne) i zupa z migdałów. Do głównych dań należą małże i pieczona jagnięcina, a na deser jemy szarlotkę i turrón (nugat). Posiłek popijamy pysznym winem, wznosząc świąteczne toasty. Po posiłku, dzieci śpiewają kolędy i grają na tamburynie. W końcu nadchodzi czas na prezenty, o dziwo, najbardziej nie mogą doczekać się ich dorośli... Marie-Laure, Paryż, Francja, Dyrektor Generalny Grupy ofeminin Foto: Ofeminin Święta obchodzimy bardzo tradycyjnie: w domu stoi zawsze ogromna, pięknie udekorowana choinka, w której przyzdabianie wkładamy wiele serca. Jej zapach roztacza się po całym domu wprowadzając bożonarodzeniową atmosferę. W wigilię Bożego Narodzenia zasiadamy do kolacji z całą rodziną. Zwykle tego wieczora idziemy także do kościoła. Przed pójściem spać, stawiamy nasze buty, szklankę mleka i słodycze pod choinką dla Świętego Mikołaja, potem kładziemy się do łóżka Następnego ranka dzieci budzą się podekscytowane. Biegną po prezenty! Wszyscy składamy sobie życzenia a następnie jemy wspólnie świąteczny obiad. © Thinkstock Gabriela, redaktorka Polska, Sokółka ofeminin Foto: Ofeminin Boże Narodzenie rozpoczynamy w wigilię uroczystą kolacją, podczas której zbiera się cała rodzina. Zasiadamy do niej dopiero po zachodzie słońca, kiedy najmłodsze dziecko rodziny wypatrzy na niebie pierwszą gwiazdkę. Przygotowania trwają jednak od samego rana. Wraz siostrą dekorujemy choinkę - wieszamy na niej bombki, łańcuchy, domowe pierniczki i stare ręcznie robione ozdoby, które należały kiedyś do mojej babci. Przy stole zostawiamy zawsze jedno puste miejsce (bez nakrycia) dla niespodziewanego gościa. Przed kolacją dzielimy się opłatkiem i składamy sobie życzenia. To bardzo wzruszający moment. Kolacja składa się z 12 bezmięsnych potraw (symbolizujących 12 apostołów) i słodkości, takich jak kutia. Po kolacji gram na pianinie i śpiewam z całą rodziną kolędy, a o północy idziemy na Pasterkę. Wierzymy, że wigilię wszystkie zwierzęta mogą przemówić ludzkim głosem... Fot. Anna-Belle, redaktorka, Londyn, Wielka Brytania ofeminin Foto: Ofeminin Moja rodzina nie jest bardzo religijna, dlatego Boże Narodzenie to dla mnie przede wszystkim okazja, by spędzić czas z najbliższymi i z przyjaciółmi. W wigilię, każdego roku, udajemy się do pubu, gdzie możemy spotkać się z przyjaciółmi, których dawno nie widzieliśmy. W bożonarodzeniowy poranek zawsze przez to boli nas lekko głowa... Nie przeszkadza nam to jednak, by jeszcze w piżamach pobiec i sprawdzić, co nam przyniósł pod choinkę Święty Mikołaj. Choć dobiegam już trzydziestki, nadal ogromną radość sprawia mi widok zjedzonych słodyczy, które zostawiliśmy na kominku dla Mikołaja razem z marchewkami, które podobno schrupały renifery. Po południu pijemy grzane wino, i herbatę. Święta spędzamy zawsze z rodziną przyjaciela taty, które zmarł kilka lat temu, z ciocią, wujkiem i nasza babcią. Obiad poprzedzają pyszne przystawki - łosoś, krewetki i warzywa. Potem na stół trafia tradycyjna pieczeń, przeważnie z indyka, z szynką i z żurawiną oraz ciasto z kasztanami. W przerwie mój tata wygłasza przemówienia i jest czas na (nieraz słabe, ale zawsze śmieszne) żarty. Po obiedzie jemy świąteczny pudding. Każdy przynosi też jakiś deser, więc słodyczy jest pod dostatkiem. Na koniec zajadamy się serami, gramy w gry, popijając sherry lub porto. © Thinkstock Shila, Niemcy i Iran, koordynator projektów międzynarodowych ofeminin Foto: Ofeminin Choć nie jesteśmy chrześcijanami (praktykujemy bahaizm), to obchodzimy święta jak większość chrześcijan, ponieważ moja mama pochodzi z Niemiec i jest katoliczką. Boże Narodzenie to dla nas przede wszystkim, czas, kiedy mamy okazję raz do roku zebrać się całą rodziną. Moi rodzice i siostry, wujkowie, ciocie, kuzyni, a nawet moje pra-ciotki - wszyscy spotykamy się w małej bawarskiej miejscowości w pobliżu Alp, gdzie mieszka moja babcia i dorastała moja mama. W wigilię Bożego Narodzenia jemy wspólnie posiłek przy wielkim stole. W ciągu dnia, wszyscy przygotowujemy wspólnie jedzenie - zwykle kurczaka z sałatką ziemniaczaną i różnymi rodzajami sałat. Po kolacji wspólnie śpiewamy. Ponieważ mój ojciec pochodzi z Iranu i w naszej rodzinie są nie tylko chrześcijanie, oprócz kolęd śpiewamy także inne religijne pieśni, również perskie. Kolejne dwa dni spędzamy aktywnie w górach: jeździmy na nartach, na snowboardzie urządzamy piesze wycieczki. Kocham ten czas - czuję się wtedy związana z naturą. Dla mnie to idealny sposób na spędzenie Świąt! © Thinkstock Elide, koordynator strony, Bari, Włochy ofeminin Foto: Ofeminin W moim małym rodzinnym Bari na południu Włoch, nigdy nie ma śniegu na Boże Narodzenie. Klimat jest łagodny i przyjemny, a niebo i morze zawsze błękitne. Boże Narodzenie zaczyna się dla mnie już w wigilię, kiedy wszyscy spacerujemy po ulicach próbując kupić ostatnie brakujące prezenty i spotykamy się ze znajomymi na drinka przed kolacją. Tego wieczoru całe miasto wypełnia magia świąt - kocham tę atmosferę! Zgodnie z tradycją, tego dnia jemy dania bezmięsne - ryby i warzywa. Spotykamy się zawsze około 18:30 u mojej babci. Kolacja rozpoczyna się punktualnie o 19:00. To nietypowe dla mieszkańców południowych Włoch, gdzie zwykle zasiada się do posiłku późnym wieczorem. Po kolacji wszyscy czekamy, kiedy wybije północ - wtedy właśnie nadchodzi moment na otwarcie prezentów leżących pod choinką. Moja babcia zawsze namawia nas, żebyśmy poszli do kościoła, jednak minęło już sporo czasu, odkąd byliśmy tam ostatni raz. Po północy spotykamy się z przyjaciółmi i gramy w „tombolę” (grę podobna do bingo) do późnych godzin. 25 i 26 grudnia spotykamy się na wspólnych obiadach. Jemy Panettone (rodzaj babki pochodzącej z Mediolanu) i inne świąteczne ciasta oraz gramy w karty. Dla mnie, Boże Narodzenie to przede wszystkim czas spędzony rodziną. Jak cudownie, że mamy ku temu okazję! © Thinkstock Agata, freelancerka, Warszawa, Polska ofeminin Foto: Ofeminin W tym roku moja córka Nina świętuje swoje pierwsze Boże Narodzenie. Choć nie wiem, czy świętuje to właściwe słowo, to jestem za to pewna, że będzie najszczęśliwsza z całej rodziny. Dlaczego? Bo ma zaledwie dziesięć miesięcy i nie musi robić nic poza dawaniem swoją obecnością wszystkim dookoła tysięcy powodów do radości. Wigilia Bożego Narodzenia organizowana jest zawsze u mojej babci, więc nie spędzam dużo czasu w kuchni. Zamierzam jednak pokazać Ninie, jak robi się pyszne śledzie w śmietanie (nietypowo, tak jak najbardziej lubi moja młodsza siostra) z kardamonem i cebulą. Dzień przed wigilią zawsze piekę moją specjalność: ciasto marchewkowe z mascarpone. Nie mogę się doczekać aż Nina będzie starsza i będzie mogła go skosztować z nami. Zanim urodziła się moja córka, Boże Narodzenie oznaczało dla mnie tylko jedzenie aż do bólu, rozmowy, głośne dyskusje (czasami zbyt głośne) i słuchanie tych samych historii opowiadanych przez moją babcię. W tym roku będzie inaczej. Nowy członek rodziny zawsze przynosi zmiany, prawda? Jedyną rzeczą, która nie ulega zmianie, jest jednak obżarstwo... © Thinkstock Maren, specjalista ds. contentu, Kraj Basków, Hiszpania ofeminin Foto: Ofeminin Pochodzę z Kraju Basków. Boże Narodzenie świętujemy 24 i 25 grudnia. W wigilię zasiadamy do kolacji wspólnie z rodziną mojej mamy. Zwykle przy stole gromadzi się aż 25 osób, wliczając w to wujków, ciocie i kuzynów. Zaczynamy od przystawek. Jemy szynkę, krewetki, łososia, txaka (kraby z majonezem) lub rybny pudding. Głównym daniem jest dorsz w sosie pil-pil (pikantny sos czosnkowy z oliwy z oliwek) oraz pieczona jagnięcina. Na deser jemy tradycyjne słodycze, takie jak nugat lub marcepan oraz ciasta - szarlotkę lub sernik. Po kolacji nadchodzi czas na śpiewanie kolęd. Jeden z moich kuzynów akompaniuje nam na gitarze i trikitixa (małym akordeonie). W Kraju Basków, zgodnie z tradycją, w wigilię schodzi do nas z gór Olentzero i zostawia dla dzieci prezenty. W nocy z 5 na 6 stycznia obchodzimy natomiast Święto Trzech Króli (Reyes Magos). Cheree, koordynator strony, Londyn, Wielka Brytania ofeminin Foto: Ofeminin Boże Narodzenie to dla mnie podobnie jak dla wszystkich - spędzanie czasu z rodziną. Nie jest to jednak takie proste. Moi rodzice są rozwiedzieni, a mój chłopak pochodzi z Hiszpanii, co zwykle komplikuje sprawy. Zazwyczaj spędzamy w jednym roku święta z jego rodziną w Hiszpanii, kolejne z moją mamą, potem znowu z jego rodziną, a następnego roku z moim ojcem. Typowe święta w domu mojej mamy zaczynają się lekkim śniadaniem i kieliszkiem koktajlu Buck's Fizz (na bazie szampana, z sokiem pomarańczowym). Następnie rozpakowujemy prezenty, które czkają na nas pod choinką i każdy wybiera muzykę, którą puszczamy w tle. Potem udajemy się do kuchni, by przygotować świąteczny obiad. Dla mnie w wersji wegetariańskiej - np. pieczeń z orzechami z dużą ilością warzyw i pieczonymi ziemniakami. Na deser jemy Yorkshire pudding, sernik i szarlotkę. Po obiedzie zasiadamy przed telewizorem, by wysłuchać przemówienia Królowej. Potem idziemy na spacer z naszym psem, aby zaczerpnąć trochę powietrza po obfitej uczcie. Po powrocie gramy w Monopoly, Scrabble i inne gry planszowe. Następnie nadchodzi czas na przekąski - krakersy, sery, sałatki, czekoladki ze śliwkami. Wieczór spędzamy zwykle przed telewizorem, podgryzając słodycze. 26 grudnia (w tzw. Boxing Day) zjdamy typowe angielskie śniadanie i odwiedzamy rodzinę mojego brata i mojej siostry, by przekazać im prezenty. © Thinkstock Tran Nyguen, asystentka działu marketingu internetowego, Wietnam ofeminin Foto: Ofeminin Boże Narodzenie nie jest popularnym świętem w Wietnamie, gdzie większość osób praktykuje buddyzm lub jest wyznawcami taoizmu i konfucjonizmu. Niektórzy z nas jednak - tak jak ja i moja rodzina - są katolikami i Święta obchodzą. W pierwszy dzień Świąt przeważnie idę z rana do fryzjera - dzięki temu, moje uczesanie utrzymuje się aż do wieczora. Dużą uwagę przykładam też do stroju. Zawsze kupuje sobie na tę okazję elegancką sukienkę (i od chwili, gdy trafia do mojej szafy, nie mogę się doczekać, kiedy ją założę!). W południe znajduję jeszcze chwilę na zakupy - staram się zdobyć ostatnie prezenty dla mojego chłopaka i rodziców. Zazwyczaj obdarowujemy się drobiazgami - kosmetyki, t-shirty - to zawsze się sprawdza. Dbam tego dnia także o to, by wysłać do wszystkich znajomych świąteczne życzenia. Gdy zbliża się wieczór, idziemy z rodziną do kościoła, gdzie zawsze spotykamy naszych starych, dobrych znajomych. Potem wracamy do domu i spędzamy czas razem. Późnym wieczorem spotykam się ze swoimi przyjaciółmi i świętuję z nimi do samego rana! Julia, asystentka redakcji, Kolonia, Niemcy ofeminin Foto: Ofeminin Odkąd pamiętam, w naszej rodzinie Święta zawsze były hucznie obchodzone - uwielbiamy ten okres w roku, można powiedzieć, że jesteśmy wręcz fanatykami Bożego Narodzenia. Na wiele tygodni przed Świętami, mama już zaczyna dekorować dom i piecze pierwsze ciasta. Gdy byliśmy mali, zawsze opowiadała nam o zachodzie słońca bożonarodzeniowe opowieści, a gdy się ściemniało, mówiła, że anioły pieką dla nas ciasteczka. W wigilię, drzwi do dużego pokoju zawsze są zamknięte. Z rana, w pierwszy dzień Świąt, mój brat i ja odwiedzamy ojca i jemy z nim śniadanie. Potem wracamy do mamy i spędzamy dzień z nią i jej mężem. Idziemy razem do kościoła, a po powrocie w końcu możemy otworzyć prezenty! Na obiad jemy śledzie, kiełbaski i sałatkę ziemniaczaną. Po sycącym posiłki, spędzamy wspólnie czas grając do wieczora w gry. Następnego ranka, po sycącym śniadaniu, moja mama przygotowuje na obiad gęś i czerwoną kapustę. Wieczorem zawsze idziemy razem do kina. W drugi dzień Świąt, czyli „Boxing Day” wypadają urodziny taty, więc zawsze spędzamy czas z nim i jego żoną. Po kawie, idziemy na długi spacer i zajadamy kolację w naszej ulubionej włoskiej restauracji. Święta wyglądają u nas co roku tak samo, ale to właśnie w nich lubię. Wraz z nadejściem jesieni, już nie mogę doczekać się Bożego Narodzenia! Bérènice, asystenka działu badań i marketingu, Paryż, Francja ofeminin Foto: Ofeminin Wieczorem, 24 grudnia, wszyscy zbieramy się w domu moich dziadków. Jednego roku świętujemy z rodziną taty, następnego - z rodziną mamy. O 21:00 wszyscy idziemy razem na mszę - śpiewamy głośno i zawsze jest przy tym mnóstwo zabawy! Po powrocie do domu pijemy grzane wino i jemy obiad. Zwykle jest to tradycyjny posiłek składający się z tartiflette (danie z ziemniaków i sera) lub raclette (roztopiony ser podawany na ciepło). Z rana, w pierwszy dzień Świąt otwieramy wspólnie prezenty. Potem jemy lunch - pasztet z wątróbek, ostrygi, łosoś, perliczki, ser i rolada to nasze ulubione świąteczne przekąski. Biesiadujemy do wieczora, jeśli starcza nam sił, idziemy na spacer wzdłuż plaży lub na przechadzkę po lesie. © Thinkstock
Zwyczaje bożonarodzeniowe w innych krajach WSTĘPCześć! To jest mój pierwszy poradnik, dlatego gdybym zrobiła jakiś błąd to piszcie w komentarzachKażdy z nas uwielbia święta Bożego to bardzo piękne święto. Warto jednak, choćby z ciekawości zobaczyć jak obchodzi się je w innych każdym kraju obchodzi się je równie hucznie, ale inaczej. My nie wyobrażamy sobie świąt bez barszczu z uszkami, ryby (co ciekawe, że tylko u nas natomiast w Grecji nie jest ryba po grecku) najczęściej wigilijnego karpia, św Mikołaja czy dzielenia się opłatkiem. W niektórych krajach tego nie ma. HISZPANIATam na wigilijnym stole nie może zabraknąć krewetek, które są smażone lub pieczone. W tym kraju przeciwnie jak u nas nie obowiązuje post. Inne dania wigilijne to słodka chałwa, pieczona ryba oraz ,,ciasto Trzech Króli" w które zapieka się małe upominki. Ucztowanie zaczyna się zaraz po pasterce i trwa do rana. W Hiszpanii nieco bardziej obchodzi się od Bożego Narodzenia Święto Trzech Króli. W tedy to obdarowuje się dzieci prezentami i kończy się obchodzenie Gwiazdki. WIELKA BRYTANIAW tym kraju Wigilii po prostu nie ma. W pierwszy dzień świąt Brytyjczycy jedzą tam zazwyczaj zupę z ostryg, gęś w pomarańczach. Nie może zabraknąć pieczonego indyka. Jest on czasem faszerowany warzywami lub mielonymi kasztanami i podanego z ziemniakami. Obowiązkowy jest także dania "christmas pudding". To ciasto, które przygotowuje cała rodzina. Zazwyczaj "christmas pudding" jest wykonany z 13 składników. Symbolizuje to Jezusa Chrystusa i 12 apostołów. Ciekawostką jest to że w niektórych domach dania są podawane w papierowych koranach. Na cześć trzech u nas tradycja głosi, że na wigilijnym stole powinno być 12 potraw. W Niemczech powinno być ich 9. To właśnie z tego kraju ,,zapożyczyliśmy" zwyczaj ubierania pod nią podobnie jak u nas dzieci znajdują prezenty. Niemcy by zapewnić dobrobyt i dostatek wkładają pod talerzyk pieniążek. Tam najbardziej uroczystym momentem jest obiad. Podaję się na niego: pieczoną gęś, grzane wino, kiełbaski i ciasto Stollen. Które kształtem przypomina niemowlę zawinięte w bardzo hucznie obchodzą Boże Narodzenie. Świętowanie trwa aż 12 dni. Wigilijne wieczory najczęściej spędzają poza domem. Ten czas spędzają z rodziną i przyjaciółmi. Jak już wcześniej pisałam ciekawostką jest to, że naszym wigilijnym daniem jest ryba po grecku, której nie ma w Grecji. Ciekawostką jest również to, ze Grecy aż 2 razy obdarowują się tym kraju świąteczny posiłek zaczyna się w środku dnia lub we wczesnych godzinach popołudniowych. Tam również nie obowiązuje post. Główne dania wigilijne to ryby, ryż z migdałami i cynamonem, fasola z boczkiem, dorsz z białym sosem. Obowiązkowym daniem jest tu szynka podawana z musztardą oraz lufisk, czyli moczoną przez kilka tygodni w wodzie suszoną molwę (ryba z gatunku dorszowatych).Szwedzi jedzą również chleb z imbirem. Poradniki z kategorii
Święta w Polsce są zazwyczaj kojarzone z rodzinnym wyjściem na wieczorną pasterkę, 12 potrawami na obrusie, pod którym leży siano, wolnym miejscem przy stole dla niezapowiedzianego gościa i wieloma innymi tradycjami. Może się wydawać, że właśnie w taki sposób Boże Narodzenie jest obchodzone na całym świecie, lub jego większości, ale jak mówi sławne powiedzenie: co kraj, to obyczaj. MEKSYK Tak jak i w Polsce, okres Bożego Narodzenia jest okazją do spędzania czasu z bliskimi i przyjaciółmi. Święta w Meksyku trwają aż 9 dni- zaczynają się 16 grudnia, a kończą 24-tego. Każdego wieczora organizowane są procesje przez miasta. Ludzie noszą figurki, śpiewają kolędy i modlą się, symbolizując w ten sposób wędrówkę Józefa i Maryi w poszukiwaniu schronienia. Najważniejszą atrakcją dla dzieci jest jednak piñata, czyli specjalnie przygotowana kula z siedmioma rogami wypełniona słodyczami, umieszczona pod sufitem. Dzieci po czekaniu na zgodę rodziców w końcu rozbijają ją kijem i zbierają z podłogi wszystkie cukierki. Do wigilijnej kolacji Meksykanie zasiadają 24 grudnia tuz przed północą, po całym dniu spędzonym na śpiewaniu i gotowaniu. Na stole wokół wesołych i rozbawionych ludzi znajdują się tradycyjne, pikantne potrawy. Tortas- podłużne bagietki z pastą z fasoli, zupa na wywarze wołowym, nadziewany indyk, krem jajeczny zwany flan i wiele innych pyszności. Po udanej kolacji rodzina udaje się wspólnie do kościoła na Mszę Koguta. Jest to odpowiednik naszej pasterki. GHANA Święta Bożego Narodzenia w Ghanie są nazywane bronya i są dla mieszkańców bardzo radosnym czasem w porównaniu do Polski, gdzie jest to bardziej poważne i uroczyste święto. W ciągu dnia wybierają się ubrani w piękne i kolorowe szaty do kościoła, w ramach podziękowania za obecny rok, a następnie czekają na pasterkę. Pasterka trwa wiele, wiele godzin, ale mimo tego czas płynie szybko dzięki wspólnym śpiewom, tańcom i śmiechom. Ghańczycy tak jak Polacy sprzątają i dekorują swoje domy, odwiedzają i życzą zdrowia krewnym i sąsiadom, a jako prezenty wręczają sobie najczęściej ciuchy i jedzenie. Nie maja opłatka ani choinki, a do dzieci nie przychodzi święty Mikołaj, ponieważ po prostu go nie znają. Na wigilijnym stole gości “fufu”, czyli inaczej kluska z mąki maniokowej lub kukurydzianej, ryz z kurczakiem i duszone mięso kozy. W Ghanie święta wypadają podczas zbiorów kakao, dlatego jest to tak radosnym okresem w życiu mieszkańców. JAPONIA Japonia może być zdecydowanie dumna ze swoich świątecznych tradycji. Do świąt podchodzi się tutaj bardziej komercyjnie, ponieważ Japonię zamieszkuje bardzo malutki odsetek chrześcijan. Mimo tego wszyscy mieszkańcy cieszą się na okres świąt i z radością obchodzą je w gronie rodziny i znajomych. Do klasycznych dekoracji takich jak choinki i święte mikołaje lubią dokładać postacie ze swojej kultury. W dniu kolacji wigilijnej głównym daniem na stole nie jest marynowana ryba czy sałatka przygotowana dzień przed przez mamę, ale kubełek pieczonego kurczaka z KFC. Wszystko dlatego, że w latach 80-tych amerykanie przekonali Japończyków, że właśnie w taki sposób obchodzi się u nich święta. Ta tradycja jest bardzo popularna i nadzwyczaj normalna, ponieważ w ciągu jednego dnia KFC zarabia około 20% rocznego dochodu. w dniu wigilii również obchodzi się święto miłości zwane kurisumasu, podczas którego wiele par wybiera się na randki i romantyczne spacery, jest to również idealna okazja do wyjątkowych oświadczyn. AUSTRALIA Trudno wyobrazić sobie święta z rażącym słońcem i 30 stopniami temperatury, ale tak właśnie spędza się je w Australii. Jednak mimo pogody atmosfera nie opuszcza mieszkańców, wręcz przeciwnie, obchodzą je w huczny sposób podobny do Amerykanów. Domy są już dekorowane 1 grudnia jak największa ilością lampek i dekoracji, można poczuć, że między sąsiadami trwa prywatna konkurencja, kto będzie miał najlepiej i najmocniej oświetlony dom. w galeriach można spotkać Mikołaja i jego pomocników, a podczas spaceru obejrzeć wiele wystawionych na posesjach szopek. święty Mikołaj odwiedza dzieci nie na saniach z reniferami, a na desce surfingowej w szortach i klapkach, a w zaprzęgu ma delfiny lub kangury. Tradycyjnie wchodzi przez komin, zjada ciastka, wypija mleko i zostawia prezenty pod choinka. Kolacja wigilijna również nie wygląda w żaden sposób podobnie do naszej. Zazwyczaj jest to grill w ogrodzie lub lunch na plaży, podczas którego królują owoce morza w różnych postaciach i wiele zimnych przekąsek i napojów. niektórzy Australijczycy lubią świętować również w lipcu, kiedy to u nich panuje zimna pogoda. FINLANDIA Kraj świętego Mikołaja również w inny, ale piękny i interesujący sposób obchodzi święta. Są one bardzo ważne dla Finów i długo się do nich przygotowują. Całymi rodzinami wybierają się do saun, aby się zrelaksować i oczyścić ciało i umysł na nowy rok. W tych dniach również masowo odwiedza się i czci groby zmarłych, co w Polsce robimy 1 listopada. Kolacja rozpoczyna się wieczorem jedynie po obowiązkowej wizycie w saunie, a podczas niej domownicy zajadają się pieczoną szynką, rybami, sałatką śledziową i zapiekankami warzywnymi. Na deser podają kisiel śliwkowy, różne pierniczki i ciasteczka, i ryżową owsiankę, do której, zgodnie z tradycją, wrzuca się jeden migdał i ten kto go znajdzie będzie miał szczęście w kolejnym roku. Dawniej symbolem świąt nie był Mikołaj, a kozioł, który nie dawał prezentów, a sam o nie prosił. Wyglądem straszył i przerażał dzieci, dopiero z upływem czasu stal się pozytywną i godną zaufania przez najmłodszych postacią. GRECJA Boże Narodzenie jest bardzo ważnym świętem dla Greków. Chociaż nie obchodzą wigilii 24 grudnia, to i tak rodzinami spotykają się na skromną kolację w domu czy restauracji, gdzie podczas posiłku lubią pogrywać w karty. W ten dzień również dzieci spędzają mile czas, maszerując z dzwonkami i instrumentami śpiewają od drzwi do drzwi i w ramach nagrody otrzymują drobne czekoladki i suszone owoce. Głównym symbolem Bożego Narodzenia nie jest, jak można się domyślić, choinka, ale łódka. Wykonana ze świecących lampek ozdabia sklepy, galerie i domy mieszkańców. W środku natomiast zamiast drzewa iglastego dekorowana jest pojedyncza, sucha gałązka oliwna. W Grecji prezenty dostaje się na Nowy Rok, a przynosi je św. Bazyli, odpowiednik naszego św. Mikołaja, który dopisuje mu wyglądem, a dzieci bardzo go lubią. Na greckich stołach pojawia się wypiekany, słodki chleb, który jest przyozdabiany w taki sposób, aby pokazać pochodzenie danej rodziny. Nie może również zabraknąć różnych mięs, takich jak wieprzowina, jagnięcina, cielęcina i indyk. Okres świętowania kończy się, jak w większości krajów, 6 grudnia.
boże narodzenie w innych krajach